czwartek, 7 sierpnia 2014

Autostrada...

Warkocz dobierany dookoła głowy, to było coś ;D tyle, że zabrakło mi już włosów i na środku została taka dziura ;D Na początek zatkałam ja kokardką, a później moja mama włożyła tam samochodzik i razem z Iza śmiały się, że to autostrada ;D









2 komentarze:

  1. Niezła autostrada :D Podoba mi się ^_^ Z kokardą też ładnie :) Nie wiem już co więcej napisać :< Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Baardzo ładnie ;) Tak mi się kojarzy trochę z tą ukrainką. Z kokardką bardzo ładnie wygląda. I z samochodzikiem też ;P

    OdpowiedzUsuń